Zbigniew Boniek ostro po porażce Legii Warszawa. "To powinno uświadomić pseudoznawcom, jak bardzo się mylili"

Legia broniła się skutecznie do 76. minuty. Wtedy rozwiązał się worek z golami. Napoli trafiło do bramki Cezarego Miszty trzy razy.

- Ten mecz był papierkiem lakmusowym i niestety pokazał, jaka jest różnica między naszą piłką klubową a włoską. Pokazał też, że marzenia o grze w reprezentacji niektórych piłkarzy są na razie bezpodstawne. Pokazał piłkarską różnicę - ocenił Boniek w rozmowie z "Interią".

- Takie mecze powinny uświadomić pseudoznawcom, którzy jeszcze niedawno kreowali kilku piłkarzy Legii na reprezentantów Polski, jak bardzo się mylili. Nie chcę operować nazwiskami, ale przed tymi piłkarzami jeszcze dużo pracy - dodał były prezes PZPN.

Kogo ma na myśli Boniek? W mediach w kontekście powołania do kadry mówiono o Maiku Nawrockim i Mateuszu Wietesce. W Neapolu słabo wypadł zwłaszcza ten drugi.

Legia mimo porażki i tak prowadzi w swojej grupie. Ma na koncie sześć punktów. Napoli i Leicester zdobyły po cztery oczka, Spartak - trzy.

W niedzielę Legię czeka arcyważny mecz z Piastem w Ekstraklasie. Drużyna Czesława Michniewicza po fatalnym początku - sześć porażek w dziewięciu meczach - nie może sobie pozwolić na kolejne potknięcia.