Zbigniew Boniek rozważa pracę w AS Roma. "Mój telefon jest zawsze włączony"

Jesienią kończy się kadencja Zbigniewa Bońka jako prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Były piłkarz nie zdecydował, co zamierza robić po zakończeniu działalności w związku. Na łamach "Corriere dello Sport" przyznał, że rozważy pracę w AS Roma, jeśli otrzyma taką propozycję od nowego właściciela klubu.

- Jestem przywiązany do Rzymu. Mieszkam tutaj, kiedy nie przebywam w Polsce. Jak nowy właściciel klubu Dana Friedkin zadzwoni, to wysłucham jego ewentualnej propozycji. Mój telefon jest zawsze włączony, więc zobaczymy - powiedział.

W przeszłości Boniek miał już propozycję pracy dla Romy, ale wówczas się na nią nie zdecydował. Wykluczył za to możliwość pozostania w PZPN-ie jako jeden z wiceprezesów. Z końcem kadencji ma definitywnie opuścić związek.

- Wcześniejszej propozycji AS Roma nie przyjąłem, ponieważ nie do końca mi odpowiadała. Lubię robić konkretne rzeczy. W Polsce spekuluje się, że zostanę wiceprezesem PZPN i będę kierował innym prezesem, ale to mnie nie interesuje - zakończył.