Zerwane stosunki między szatnią FC Barcelony a Bartomeu. Piłkarze patrzą na Real Madryt i nie chcą obniżek

Zerwane stosunki między szatnią FC Barcelony a Bartomeu. Piłkarze patrzą na Real Madryt i nie chcą obniżek
Christian Bertrand / Shutterstock.com
Nierozważna polityka finansowa może poważnie odbić się na kondycji FC Barcelony. - Piłkarze patrzą na Real Madryt i nie zgadzają się na redukcję swoich wynagrodzeń - informuje "Cuatro".
Od lat FC Barcelona nie żałowała pieniędzy na swoich zawodników. Dość powiedzieć, że według włoskiego portalu "Calcio e Finanza" wynagrodzenie Lionela Messiego może kosztować FC Barcelonę rocznie nawet 70 mln euro. To praktycznie tyle samo, ile pobierają dwaj kolejni najlepiej zarabiający piłkarze łącznie (Luis Suarez i Antoine Griezmann).
Dalsza część tekstu pod wideo
Brak wpływów z poszczególnych źródeł, którego powodem jest szerzący się koronawirus, sprawia, iż włodarze klubowi muszą mocno zacisnąć pasa, by przetrwać trudny czas. Jak informuje "Cuatro", sytuacji tej nie rozumieją zawodnicy "Dumy Katalonii".
Zdaniem dziennikarzy patrzą oni na Real Madryt, który od dłuższego czasu prowadzi restrykcyjną politykę finansową (stąd brak znaczącej podwyżki dla Cristiano Ronaldo czy też niepodpisywanie długich kontraktów z piłkarzami w zaawansowanym wieku). "Królewscy" nie muszą zatem sięgać po tak drastyczne środki jak redukcje wynagrodzeń swoich zawodników - skoro nie ma takiej konieczności w Madrycie, gracze FC Barcelony uważają, że nie jest to potrzebne także w Katalonii. "Cuatro" informuje, że z tego powodu stosunki szatni z prezesem Bartomeu są całkowicie zerwane.
- Bartomeu totalnie podkopany myślę. Rzeczywiście w Realu względny spokój jak na sytuację, w Barcelonie się pali finansowo - napisał dziennikarz Dominik Piechota na Twitterze.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak28 Mar 2020 · 18:27
Źródło: własne/Twitter/fcbarca.com

Przeczytaj również