Znakomity debiut nowego trenera Widzewa! Łodzianie wygrali z Cracovią [WIDEO]

Dzisiejszy mecz był pierwszym, w którym Daniel Myśliwiec poprowadził Widzew. Klub zwolnił Janusza Niedźwiedzia po ostatniej porażce 1:3 z Legią Warszawa.

Już w 8. minucie łodzianie mogli stracić bramkę. Michał Rakoczy znalazł miejsce przed polem karnym, ale nie trafił czysto w piłkę i ta wylądowała w rękawicach Henricha Ravasa. W kolejnej akcji Karol Knap miał całe prawe skrzydło dla siebie, jednak poślizgnął się przy próbie dośrodkowania i z całej akcji nic nie wyszło.

W 22. minucie gospodarze oddali pierwszy celny strzał. Sebastian Madejski spokojnie poradził sobie z niezbyt udaną próbą Mateusza Żyry. Później Widzew chciał stworzyć zagrożenie serią dośrodkowań. Pod własną bramką czujnie zachowywali się Virgil Ghita i Jakub Jugas.

W 33. minucie Benjamin Kallman zainicjował groźny kontratak Cracovii. Fin zagrał do Patryka Makucha, po czym ten oddał miernej jakości strzał prosto w Ravasa.

Prowadzenie objęli za to podopieczni Daniela Myśliwca. Bartłomiej Pawłowski wykorzystał centrę z lewego skrzydła i zdobył bramkę głową. Do przerwy Widzew prowadził 1:0.

Na początku drugiej połowy Paweł Jaroszyński spróbował zaskoczyć centrostrzałem bramkarza rywali. Ravas bez większych problemów złapał piłkę po zagraniu wahadłowego "Pasów". W 52. minucie słupek uratował gospodarzy po uderzeniu Ghity. Następnie Cornel Rapa podłączył się do ofensywy i oddał niecelny strzał.

W 65. minucie Pawłowski mógł skompletować dublet po znakomitym uderzeniu z rzutu wolnego. Jeszcze lepszą interwencją popisał się Madejski, przenosząc futbolówkę nad poprzeczką.

Widzew podwyższył prowadzenie po znakomitej akcji Jordiego Sancheza. Hiszpan zabawił się z defensywą "Pasów", a piłkę do własnej bramki skierował Jakub Jugas.

Widzew ostatecznie wygrał 2:0. W następnej kolejce łodzianie zagrają na wyjeździe z Koroną Kielce. Z kolei Cracovia podejmie Pogoń Szczecin.