Znany dziennikarz ze łzami w oczach. Kiedyś krzyczał po golach Piątka, teraz świętował Scudetto [WIDEO]

Gdy w sezonie 2018/2019 Krzysztof Piątek robił furorę na włoskich boiskach, w mediach społecznościowych roiło się ona nagrań z udziałem Tiziano Crudeliego. Dziennikarz cieszył się w Polsce bardzo dużą popularnością.

Jego okrzyki "Pio, Pio, Pio!" kojarzyła zdecydowana większość piłkarskich kibiców w naszym kraju. Później Crudeli w emocjonalny sposób fetował gole Zlatana Ibrahimovicia.

W minioną niedzielę znów miał ogromne powody do radości. Tym razem jego ulubieńcy zdobyli bowiem mistrzostwo Włoch. Był to dla nich pierwszy tytuł od jedenastu lat.

Jak można było się spodziewać, Crudeli na wszystko zareagował niezwykle emocjonalnie. Chwalił między innymi szkoleniowca "Rossonerich", Stefano Pioliego.

Dziennikarz był bardzo poruszony niedzielnymi wydarzeniami. Do tego stopnia, że ze wzruszenia popłakał się na wizji, ściskając innych gości w studiu.

Milan zakończył sezon 2021/2022 z dwoma punktami przewagi nad lokalnym rywalem, Interem Mediolan. W ostatniej kolejce "Rossoneri" wygrali 3:0 z Sassuolo.