Znów jest najlepszy na świecie. Niemal 35-letni Cristiano Ronaldo walczy o szóstą Złotą Piłkę

Znów jest najlepszy na świecie. Niemal 35-letni Cristiano Ronaldo walczy o szóstą Złotą Piłkę
Marco Canoniero / Shutterstock.com
Podobno dzień po ogłoszeniu wyników gali Złotej Piłki organizowanej przez “France Football” powiedział, że jest najlepszym i najbardziej kompletnym zawodnikiem na świecie, co zamierza w najbliższym czasie udowodnić. Od tego czasu nie było meczu w Serie A, w którym nie wpisałby się na listę strzelców.
Cristiano Ronaldo, bo o nim mowa, znajduje się w fantastycznej formie i od początku 2020 roku znów jest najlepszy na świecie. Pytanie tylko, jak długo wytrzyma na piedestale, zważywszy na to, że 5 lutego będzie obchodził już 35. urodziny.
Dalsza część tekstu pod wideo

Rozpędził się, przygasł, znów nabrał tempa

Jego debiutancki sezon w Serie A, czyli lidze, którą określa za najtrudniejszą dla napastników, był naprawdę dobry. 31 meczów, 21 goli i 8 asyst to naprawdę przyzwoity bilans. Dołożył do tego sześć bramek i dwie asysty w Lidze Mistrzów. Choć już wtedy uznano, że czas Cristiano być może przemija, bo jego statystyki są dobre, ale nie galaktyczne, to sam zainteresowany nic sobie z tego nie robił.
Za to śmiało można stwierdzić, że początek trwającego sezonu w jego wykonaniu był słaby. Często irytował swoimi zachowaniami na boisku, kibice niemal stracili do niego cierpliwość. Wytykano mu najprostsze błędy i zarzucano, że nie jest liderem, jakim faktycznie miał być. Nie pomogła mu również kontuzja, z którą przez pewien czas się zmagał. Ale ani po niej, ani po słabszej dyspozycji, nie ma już śladu.
Portugalczyk znowu czaruje i to tak, że znów może być uważany za najlepszego piłkarza na świecie. Od grudnia, czyli miesiąca, w którym ogłoszono wyniki Złotej Piłki, Ronaldo rozegrał dziesięć meczów, w których strzelił 13 goli i dołożył do tego asystę. Nie trafił tylko raz, podczas starcia o Superpuchar Włoch z Lazio (1:3), który odbył się w Arabii Saudyjskiej.
Łącznie w tym sezonie rozegrał 24 spotkania, w których zdobył 18 bramek i trzy razy asystował. Trafiał do siatki w ostatnich siedmiu potyczkach z rzędu, co nie zdarzyło się piłkarzowi “Starej Damy” od 2005 roku. Wówczas taką serią mógł się pochwalić David Trezeguet.
Dalej: to również pierwszy piłkarz w historii, który strzelał 15 goli w ligach z TOP5 przynajmniej przez czternaście sezonów. W klasyfikacji najlepszych strzelców Serie A jest akurat drugi, bo ustępuje Ciro Immobile z Lazio, który rozgrywa fenomenalny sezon.

Sarri pomoże z Złotą Piłką?

O rekordach i wyczynach Ronaldo można pisać nieustannie. Pojawia się jednak pytanie, jak długo niespełna 35-letni zawodnik utrzyma swoją fantastyczną formę. Wieku nie oszuka. Choć grudzień był znakomity w jego wykonaniu i tak samo styczeń, to ciężko będzie mu utrzymać taką dyspozycję do końca roku kalendarzowego. Maurizio Sarri ma jednak plan na to, jak podtrzymać jego formę.
- Chciałbym pomóc wygrać Cristiano szóstą Złotą Piłkę. To cel mój i drużyny. To naprawdę irytujące, że ktoś ma więcej tych nagród od niego - powiedział trener Juventusu. Choć nawet jeśli CR7 utrzymałby swoją fantastyczną formę, to i tak później ponownie przegonić go może dwa lata młodszy Lionel Messi.
Ważne jest też to, jak długo Cristiano Ronaldo będzie kontynuował swoją karierę. Sam zainteresowany nie ma na to konkretnego planu, co przyznał na łamach goal.com.
- Zawsze mówię, aby cieszyć się chwilą. Może koniec mojej kariery nastąpi po tym sezonie? Nie wykluczam jednak, że będę grał nawet do czterdziestki - stwierdził pół roku temu Portugalczyk.
O ile zawodnicy o usposobieniu defensywnym mogą rywalizować z powodzeniem nawet jako 40-latkowie, to piłkarz ofensywny, mimo jego legendarnie już małego wieku biologicznego, szybciej się “starzeje” na boisku. Nie przeszkadza mu to jednak w osiąganiu naprawdę nieprawdopodobnych statystyk.

Drzemki, dieta i trening

Cristiano, czy tego chce, czy nie, jego era - podobnie jak Messiego - powoli się kończy. Nawet jeśli, jak przekonuje “Daily Mail”, drzemie pięć razy dziennie po 90 minut, codziennie je posiłki w idealnym odstępie (w których skład wchodzą miecznik czy okoń morski) oraz nie odpuszcza dosłownie żadnego treningu.
- Wszystko stanowi proces, a piłka nożna to może 30 procent. Wszystko inne jest równie ważne. Dieta, trening, relaks. Znam swoje ciało dokładnie. Są inni sportowcy, którzy tego nie wiedzą. Jeśli chcesz utrzymywać najwyższy poziom, musisz robić wszystko dobrze - mówił w grudniu podczas Międzynarodowej Konferencji Sportowej w Dubaju.
W piłce klubowej wygrał wszystkie najważniejsze trofea. W reprezentacyjnej może czuć się niespełniony wyłącznie z braku zdobycia mistrzostwa świata, bo Europy na swoim koncie już ma. A w swoim CV takie kluby jak Sporting, Manchester United, Real Madryt i teraz Juventus.
Czy zagra gdzieś indziej? Podobno po “Starej Damie” najbliżej mu do MLS, ponoć tam chciałby zakończyć swoją bogatą w sukcesy karierę. Grał w trzech największych ligach, więc może pojawi się jeszcze w czwartej, czyli Bundeslidze, jeśli tylko będzie miał taką zachciankę.
To są jednak czyste spekulacje. Jeśli chodzi o fakty, są one następujące: Cristiano Ronaldo - czy się to komuś podoba, czy nie - aktualnie wydaje się najlepszym piłkarzem świata. A jeśli nim nie jest, to na pewno znajduje się w pierwszej trójce. Jeśli utrzyma swoją formę, co ze względu na wiek będzie dla niego bardzo trudne, może faktycznie dorównać Messiemu w ilości zdobytych Złotych Piłek.
Portugalczyk ma ich aktualnie pięć. Żeby wygrać szóstą, musiałby nie tylko mieć fenomenalne statystyki indywidualne, ale i wygrać z Juventusem Serie A, daleko zajść z tą drużyną w Lidze Mistrzów oraz z reprezentacją podczas Euro 2020. Czas pokaże, czy jest w stanie to zrobić.
Łukasz Klinkosz
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Klinkosz26 Jan 2020 · 14:27
Źródło: własne

Przeczytaj również