Jeleniewski: Osobiście czuję niedosyt

Jeleniewski: Osobiście czuję niedosyt
Stanisław J. Radziński, wikicommons
Daniel Jeleniewski jesienią awansował z Motorem Lublin do PGE Ekstraligi, ale postanowił zmienić otoczenie i wybrał ofertę pierwszoligowego Orła Łódź.
- Osobiście czuję niedosyt. Pewnie i była jakaś możliwość pozostania w Lublinie. Mam jednak wrażenie, że nie do końca się rozumieliśmy. Mieliśmy chyba inne oczekiwania - ujawnił Jeleniewski w szczerej rozmowie udzielonej oficjalnej stronie Orła.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Radość z awansu jest oczywista. Ja nie potrafię się jednak uśmiechać od ucha do ucha. Zależało mi na tym, żeby jeździć normalnie od początku do końca rozgrywek, a tak niestety nie było. Moje plany zniweczyła kontuzja - podkreślił nowy podopieczny trenera Lecha Kędziory.
- Nie ma sensu się czarować. Uraz był poważny. Chciałbym jednak uspokoić wszystkich kibiców. Do sezonu będę na pewno odpowiednio przygotowany. Niektórzy rozsiewali w tej sprawie zupełnie niepotrzebne informacje. To wszystko było jedną wielką bzdurą - zapewnia żużlowiec Orła.
- Z moim zdrowiem wszystko jest w porządku. Zaczynam regularne treningi siłowe i wytrzymałościowe. Chcę zrobić wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do nadchodzącego sezonu. Jestem przekonany, że tak właśnie będzie. Możemy wiele wspólnie zdziałać. Mam nawet takie wrażenie, że skład został złożony z zawodników, którzy mają coś do udowodnienia - stwierdził Jeleniewski.
- Wszyscy będziemy chcieli postawić sobie nieco wyżej poprzeczkę. Ambicji nam nie zabraknie, a to dobrze wróży. Po cichu myślę, że każdy liczy na fazę play-off. Do tej pory zawsze mieliśmy trzy, cztery, maksymalnie pięć zespołów, które liczyły się w grze o play-off. Teraz widzę ośmiu kandydatów - dodał Jeleniewski.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz01 Dec 2018 · 11:29
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również