Pedersen: Próbowałem prawie wszystkiego i nie zdawało to egzaminu

Pedersen: Próbowałem prawie wszystkiego i nie zdawało to egzaminu
Andrzej, wikipedia
Duńczyk Nicki Pedersen wywalczył siedem punktów, dzięki którym Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał u siebie MRGARDEN GKM Grudziądz 46:44 w meczu trzeciej rundy PGE Ekstraligi.
Dla podopiecznych Adama Skórnickiego było to drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie możemy być do końca zadowoleni z tego spotkania. W ostatnim biegu bardzo ważna wygrana Martina Vaculika dała nam zwycięstwo i to jest najistotniejsze - podkreślił Pedersen w rozmowie z oficjalnym serwisem Falubazu.
- Próbowałem prawie wszystkiego i nie zdawało to egzaminu. Nie czułem się pewnie na motocyklu. Łatwo jest teraz zrzucać winę na tor i ja tego nie robię, ale trudno było nam znaleźć odpowiednie ustawienia - przyznał trzykrotny indywidualny mistrz świata.
- Moment startowy był bardzo, bardzo ważny. Pole pierwsze dawało dużą przewagę. Po wyjściu z pierwszego łuku trudno było już kogoś wyminąć. Czegoś nam brakowało. Mój wynik indywidualny mógłby być lepszy, ale nie jestem rozczarowany - zaznaczył Duńczyk.
- Podwójna wygrana z Norbertem Krakowiakiem była jednym z kluczowych momentów tego spotkania. Drugim był też bieg, który wygrał Michael, a ja po walce z Kennethem Bjerre wywalczyłem jeden punkt i wygraliśmy 4:2. Jechałem wtedy ostatni, ale nasza współpraca spowodowała, że z remisu zrobiło się 4:2 dla nas - dodał Nicki Pedersen.
(za falubaz.com)
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak27 Apr 2019 · 16:48
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również