Pozamiatał! Oto najwyższa wypłata w historii polskiego sportu

Pozamiatał! Oto najwyższa wypłata w historii polskiego sportu
Źródło: Grzegorz Misiak / PressFocus
Jason Doyle rozwalił system. Żaden sportowiec w Polsce nie zarobił takich pieniędzy za jeden występ, co żużlowiec Włókniarza Częstochowa.
W czwartek Sparta Wrocław zmierzyła się z Włókniarzem Częstochowa w zaległym starciu siódmej rundy żużlowej PGE Ekstraligi. Finalnie zawody zakończyły się rezultatem 55:35.
Dalsza część tekstu pod wideo
Więcej niż o wyniku mówiło się jednak o indywidualnym występie Jasona Doyle'a. Żużlowiec gości przyćmił zawodników gospodarzy. W siedmiu startach wywalczył aż 20 punktów.
39-letni Australijczyk sześciokrotnie znalazł się na pierwszym miejscu. Tylko raz przegrał z Artiomem Łagutą. Tym samym przeszedł do historii. Nie tylko polskiego żużla, lecz także... polskiego sportu.
Według portalu WP SportoweFakty były indywidualny mistrz świata pobił niezwykły rekord. Nigdy wcześniej nikomu w polskim sporcie nie udało się zarobić więcej za występ w pojedynczym spotkaniu.
Jak to możliwe? Prócz stawek za podpis żużlowcy zarabiają głównie za wywalczone na torze punkty. W tym przypadku zdobycie 20 punktów zaowocowało wypłatą rzędu 250 tysięcy złotych!
Wszystko to za ledwie siedem minut na torze. W przeliczeniu na takie zarobki na jeden mecz nie mogą liczyć nawet rekordziści w innych dyscyplinach, Mikael Ishak i Wilfredo Leon.
Wynagrodzenie piłkarza i siatkarza szacuje się na cztery miliony złotych rocznie. W ostatniej kampanii pierwszy musiał jednak na nie pracować przez 32, a drugi - 48 występów, co daje niższą średnią.
Michał - Boncler
Michał BonclerWczoraj · 21:45
Źródło: WP SportoweFakty

Przeczytaj również