Żużel. Jepsen Jensen: Na szczęście mogę powiedzieć, że poszukiwana prędkość powróciła

Jepsen Jensen: Na szczęście mogę powiedzieć, że poszukiwana prędkość powróciła
Andrzej, wikipedia
Michael Jepsen Jensen wywalczył dziewięć punktów, dzięki którym Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał przed własną publicznością Speed Car Motor Lublin 54:36 w jedynym piątkowym spotkaniu piątej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi.
Duńczyk miał udział w aż czterech z pięciu podwójnych zwycięstw ekipy z Myszką Miki na plastronach w starciu z "Koziołkami". Podopieczni Adama Skórnickiego po czwartym zwycięstwie w sezonie awansowali na drugie miejsce w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Tak naprawdę po wtorkowych zawodach doszliśmy do wniosku, gdzie tkwi problem z moimi motocyklami. Na drugi dzień wszystko poprawiliśmy, sprawdziliśmy czy działa poprawnie i wreszcie czuję się na motorze tak, jakbym tego chciał - wyznał Jepsen Jensen dla oficjalnego serwisu Falubazu.
- Było bardzo mokro i trudno było znaleźć to odpowiednie przełożenie, ale ja czułem, że mój sprzęt spisuje się bardzo dobrze. W pierwszych dwóch biegach nie czułem jeszcze tej optymalnej prędkości, ale w końcówce zawodów wszystko było już perfekcyjne - podkreślił Skandynaw.
- Cieszę się z tego występu, bo był on mi bardzo potrzebny. Na początku sezonu mieliśmy pewne problemy z silnikami, później pojawiły się inne problemy, a później kolejne. Na szczęście mogę powiedzieć, że poszukiwana prędkość powróciła - kontynuował Duńczyk.
- Jestem bardzo wdzięczny kibicom, klubowi oraz sponsorom za okazane mi wsparcie. W ciężkich chwilach potrzebujemy pomocy i to dla mnie bardzo dużo znaczy. Ten baner, który wisiał na pierwszym łuku przed meczem bardzo mnie poruszył i sprawił, że na mojej twarzy pojawił się duży uśmiech. To fantastyczna rzecz - podsumował Michael Jepsen Jensen.
(za falubaz.com)
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski12 May 2019 · 13:12
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również