Mason Greenwood nie został miło przywitany na boiskach La Liga. Zawodnik Getafe był wygwizdywany przez kibiców drużyny przeciwnej. Nie zabrakło też "życzeń" śmierci.
W trakcie letniego okienka transferowego Mason Greenwood opuścił Manchester United. Reprezentant Anglii został wypożyczony do Getafe.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chociaż napastnik miał długą przerwę w grze, to bardzo szybko zadebiutował w nowym zespole. Szansę otrzymał już w minioną niedzielę (17.09), gdy jego klub zmierzył się z Osasuną.
21-latek pojawił się na boisku w 77. minucie. Niedługo później jego drużyna zdobyła zwycięską bramkę i wygrała 3:2.
Początek przygody w Hiszpanii nie zostanie jednak zbyt dobrze zapamiętany przez Greenwooda. Wychowanek "Czerwonych Diabłów" był głośno wygwizdywany przez kibiców Osasuny. Z trybun popłynęły również skandaliczne okrzyki.
- Umrzyj Greenwood, umrzyj! - grzmiały trybuny.
Według portalu "The Athletic" klub z Pampeluny może spodziewać się kary w związku z zachowaniem swoich fanów. Na ten moment nie wiadomo, jaka reprymenda jest rozważana przez władze.
Osasuna była jednym z klubów, które odmówiły wypożyczenia napastnika (szczegóły
TUTAJ). Zarząd zespołu z La Liga uznał ten ruch za zbyt kontrowersyjny w świetle głośnej sprawy z rzekomym pobiciem Harriet Robson.