Canarinhos prowadzili w pierwszej połowie po ładnym strzale, ale w drugiej stracili gola i tylko zremisowali w pierwszym spotkaniu z niewygodną Szwajcarią 1:1.
Z dobrej strony pokazał się Coutinho nie tylko strzelając gola, ale też stwarzając kilka niezłych okazji kolegom. Nieco więcej spodziewano się od Neymara, który jednak był często faulowany.
Zmiany w środku pola dokonane w drugiej połowie spotkania gdy Casemiro zmienił Fernandinho, a Paulinho Renato Augusto mogą zwiastować modyfikację jedenastki w kolejnym meczu.
To czego Brazylia z pewnością nie ma to rosły, silny napastnik w typie Diego Costy, który pozwoliłby zmienić Brazylijczykom styl gry. Takim graczem nie jest ani Gabriel Jesus ani Roberto Firmino.