Panamczycy już do przerwy przegrywali z Anglikami 0:5, w drugiej stracili szóstego gola, ale udało im się też strzelić pierwszą bramkę w historii swoich startów na imprezie głównej.
Do historii panamskiego futbolu przeszedł obrońca gwatemalskiego Municipal Felipe Baloy, który strzelił pierwszego w historii gola Panamy na Mistrzostwach Świata.
Selekcjoner Panamy nie dokonał żadnej zmiany względem spotkania z Belgią, które Panamczycy zagrali nieco bardziej defensywnie niż z Anglikami.
W spotkaniu z Tunezją z pewnością nie zagra Armando Cooper, który zobaczył żółtą kartkę zarówno w spotkaniu z Belgią jak i z Anglią.