Rossoneri mieli spory problem ze słabo grającym Torino, ale kiedy wzięli się za grę strzelili rywalowi dwie bramki i wygrali 3:2. Kolejny przeciwnik może być nawet łatwiejszy, głównie ze względu na plagę kontuzji. W Sassuolo nie zagra choćby ofensywny lider Berardi, co nie przeszkodziło ekipie z Emilia-Romagna w wygranej z beznadziejną ostatnio Fiorentiną 3:1. Milan to jednak oczywiście dużo poważniejszy przeciwnik, który kilkukrotnie pokazał już w tym sezonie charakter, dlatego postawimy tu na wygraną gospodarzy, choć ze względu na chwiejną postawę defensywy faworyta tylko z handicapem europejskim -1.