The Villans mocno potrzebują punktów w lidze po słabym początku sezonu. Ekipa Unaia Emery rzecz jasna jest faworytem starcia z Burnley, które jednak w dwóch poprzednich wyjazdowych meczach przeciwko ekipom z Manchester strzeliło aż trzy gole. Teraz też może zaskoczyć gospodarzy, którzy w czwartek grali całkiem trudne spotkanie z Feyenoordem na wyjeździe.