Como, jak na siebie niestandardowo, strzeliło aż trzy bramki w ostatnim spotkaniu z Lecce. Mecz ten ułożył się jednak dla gości bardzo dobrze, pełno było w nim również kontrowersji. Teraz podopieczni Cesca Fabregasa zmierzą się z Udinese, ekipą mającą problemy ze strzelaniem bramek, ale będącą również bardzo solidną w defensywie. Spodziewamy się tu wyrównanego spotkania, w którym może nie paść wiele bramek.