The Villans powoli się rozkręcają, o czym świadczy pewna wygrana w meczu z Fulham w lidze, w którym The Villans wreszcie strzelili trzy gole. Unai Emery bardzo lubi te rozgrywki, dlatego ekipa z Birmingham z pewnością ich nie odpuści, a teraz zagra z wymagającym, choć obecnie być może nieco przereklamowanym przeciwnikiem. Przedstawiciele ligi holenderskiej radzą sobie w europejskich pucharach w ostatnim czasie słabo, a choć Feyenoord prowadzi w tabeli trudno powiedzieć na co się to dziś obecnie przekłada na europejskim podwórku. Mimo wątpliwości stawiamy tu więc na gości.