Ekipa z Florencji jest jak dotąd jednym z największych rozczarowań tego sezonu, w trzech meczach zdobywając zaledwie dwa punkty, prócz Napoli nie grając przeciwko nikomu z czołówki. Szczególnie słabo wygląda na razie ofensywa zespołu Stefano Piolego. Como jednak również nie imponuje w ataku i notuje słabsze wejście w nowy sezon. Niedzielne spotkanie powinno być zatem wyrównane, co oznacza, że może w nim nie paść wiele goli.