W teorii Lecce to dla podopiecznych Stefano Pioliego idealny rywal do podreperowania wyjątkowo skromnego bilansu punktowego w tym sezonie. W praktyce jednak drużyna Eusebio di Francesco prezentuje się ostatnio całkiem dobrze, nawet w przegranych meczach jak ten z Udinese. Goście powinni skorzystać z zaskakująco słabej gry zdecydowanie mocniejszego przeciwnika, dlatego postawimy tu na gole dla obu ekip.

W tym meczu liczy się to samo co w meczu Liverpool - Aston, i nie jest to zakład na obie strzelą, lecz to co gospodarze potrzebują na teraz, czyli 3 punkty. Liverpool wygrał do zera, tu równiez przewiduję pewną wygraną gospodarzy do zera. Pora na przełamanie.