0 - 0
Data
24 maj 2014 | 15:30 (zakończony)
Rozgrywki
Kibiców
25000
Lech Poznań

Lech Poznań

-<b> Lech przegrał w Gdańsku z Lechią.</b> Drużyna Mariusza Rumaka w ostatniej kolejce pojechała na trudny mecz do Gdańska gdzie grała z Lechią, która w ostatnich meczach kilkukrotnie pokazywała się z dobrej strony. Było to jedno z najlepszych spotkań w tej rundzie w wykonaniu obu drużyn choć do piłkarzy Lecha należy mieć pretensje o to, że wbrew temu co zapowiadali nie udało im się zrealizować taktyki. Wypowiedzi zarówno przed i po meczu wskazywały na to, że piłkarze Rumaka wiedzieli jak zagrają gospodarze, a mimo to Zaura Sadajew - główna broń trenera Ricardo Moniza, zaskoczył ich dwukrotnie. Oczywiście Poznaniacy mieli trochę pecha, bo Teodorczyk dokonał niezwykłej sztuki kiedy w drugiej połowie po jego strzale piłka trafiła w dwa słupki i wyleciała po za pole bramkowe, a Lech miał swoje sytuacje, ale kilku piłkarzy jak na przykład Lovrencics i Pawłowski zagrało gorzej niż w poprzednich meczach.
-<b> Lech właściwie stracił szansę na Mistrzostwo Polski.</b> Po przegranej w Gdańsku i wygranej Legii z Górnikiem w Zabrzu obrońca tytułu ma już osiem punktów przewagi nad Kolejorzem i wydaje się, że jest to wystarczająca przewaga. Już na początku drugiej rundy nikt nie spodziewał się, że Lech dogoni Legię, ale dobra forma piłkarzy z Poznania dawała im pewne szanse na powalczenie z Legią. Teraz już wiadomo, że Lech nie dogoni rywala, ale o drugie miejsce raczej nie musi się martwić, bo mając sześć punktów przewagi nad trzecim Ruchem może je sobie zapewnić już po tej kolejce. Najciekawsze jest to co będzie z zespołem potem, bo prasa spekuluje na temat odejścia Teodorczyka, Claasena i Lovrencicsa.
Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin

-<b> Pogoń przegrała z Zawiszą u siebie.</b> Spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz było typowym meczem na przełamanie. Gospodarze po serii jedenastu meczy bez porażki zaczęli przegrywać i to wysoko, a Zawisza po wygraniu Pucharu Polski i wobec kontuzji kilku podstawowych graczy jest najsłabszą drużyną grupy spadkowej. Pomimo prowadzenia Szczecinian po ładnej akcji i podaniu Murawskiego zakończonym strzałem Frączczaka już w siódmej minucie wydawało się, że Pogoń zgarnie trzy punkty. Portowcy byli jednak zbyt bierni co zemściło się w końcówce meczu, bo od 88 minuty stracili dwa gole i przegrali wygrany mecz.
-<b> Zamiast przełamania Pogoń znalazła się w jeszcze większym dołku.</b> Drużyna Dariusza Wdowczyka w brawurowym stylu awansowała do grupy mistrzowskiej nie przegrywając meczu, ale już w tej długiej serii widać było, że nie grają dobrze, a sama seria przedłużana była nieco sztucznie. W końcu Portowcy w jedenastu kolejkach wygrali tylko cztery razy i aż siedem spotkań zremisowali co mści się w tej chwili. Najdziwniejsze jest to, że kadrowo drużyna wydaje się przygotowana do awansu do europejskich pucharów, ale jak widać zespół nie jest jeszcze na tyle poukładany by walczyć o najwyższe cele.
-<b> Problem z kontuzjami i kartkami.</b> W meczu w Poznaniu nie zagra dwóch podstawowych obrońców czyli Frączczak i Lewandowski co sprawia duże problemy Wdowczykowi na skrzydłach. Niewykluczone, że trener będzie musiał sięgnąć po Lisowskiego, który ostatnio zagrał w grudniu. Gorsza jest jednak niepewność co do występu Robaka, który w ostatnim meczu z Zawiszą doznał kontuzji achillesa. Jego występ ocenia się na 50% podobnie jak Janukiewicza. Do składu po zawieszeniu wraca Maksymilian Rogalski.

Dyskusja 0