Media: Mariusz Pudzianowski zawalczy na Fame MMA? Podano sensacyjne wieści, miało dojść do głośnej wymiany

Ostatnie miesiące nie należą do najlepszych z perspektywy Marcina Pudzianowskiego. W czerwcu tego roku przegrał on na gali XTB KSW Colosseum 2 z Arturem Szpilką. Dla byłego pięściarza był to debiut w mieszanych sztukach walki. Kilka miesięcy wcześniej "Pudzian" nie miał też szans w starciu z Mamedem Chalidowem. Walka ta trwała niespełna dwie minuty.

W ostatnim czasie 46-latek wrócił do treningów i przygotowuje się do kolejnej walki. Z informacji podanej przez "Fame MMA News" wynika, że utytułowany strongman ma tymczasowo opuścić KSW i wzmocnić szeregi największej organizacji freak-fightów w Polsce, czyli Fame MMA.

Wypożyczenie Pudzianowskiego z KSW do Fame MMA ma być częścią umowy pomiędzy tymi organizacjami. Na 24 lutego zaplanowano bowiem walkę Tomasza Adamka z Mamedem Chalidowem, która odbędzie się na gali KSW w Gliwicach. Przypomnijmy, że pięściarz ma obowiązujący kontrakt z federacją freak-fightów, co miało umożliwić pozyskanie "Pudziana".

W 2022 roku Pudzianowski zabrał głos na temat freak-fightów. Były strongman przyznał przed kamerami "Viaplay", co jest największym problemem tamtejszych federacji.

- Nie krytykuję organizacji freakowych, bo tam też są zawodnicy, którzy się biją. Jedyne, co mnie w tym wszystkim irytuje, to mięso, które jest rzucane, to szambo, które jest tam wylewane. Często ogląda to młodzież, którą rodzice się nie zajmują. Ona szuka przykładów, wzorców. Śledzą to i łapią to wszystko, a to w mojej opinii nie jest dobre - powiedział Pudzianowski.

Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, kto będzie rywalem legendy KSW. Jak twierdzi "Fame MMA News", Pudzianowski ma zawalczyć już na gali Fame MMA 20.