Absurdalny gol dla reprezentacji Polski. Bramkarz Ukrainy się skompromitował [WIDEO]

Biało-czerwoni wyszli na prowadzenie w 40. minuty. Doszło do tego w niezwykłych okolicznościach. Daleko poza własnym polem karnym próbował interweniować Andrej Łunin, ale zrobił to wyjątkowo nieudolnie. Ukraiński bramkarz nie wybił piłki, nie oddał jej też do żadnego z partnerów, ale kopnął w taki sposób, że mógł ją przejąć Piotr Zieliński. Pomocnik Napoli odegrał ją do Piątka, a ten z kilkudziesięciu metrów trafił do opuszczonej bramki.

- Mamy odpowiedź, dlaczego tyle wątpliwości przy Łuninie w Madrycie. Pojechał na grzyby. Szacunek za przytomność umysłu dla Zielińskiego i Piątka. Podarowany gol, niekoniecznie wypracowany drążeniem obrony - komentował Dominik Piechota z newonce.sport.

Dla Piątka był to już siódmy gol w reprezentacji Polski. Napastnik Herthy przeciwko Ukrainie grał w narodowych barwach czternasty raz.

Łunin od połowy 2018 roku jest graczem Realu Madryt. W tym sezonie pełni funkcję zmiennika Thibaut Courtois. Nie zagrał jednak w żadnym meczu.

Na Meczyki.pl prowadzimy tekstową relację z meczu Polska - Ukraina. Można ją śledzić tutaj.