Adebayor wspomina pracę Jose Mourinho w Realu Madryt: "Zabił" nas wszystkich. Nawet Cristiano Ronaldo

Portugalczyk pracował na Santiago Bernabeu w latach 2010-2013. Napastnik z Togo spędził w zespole "Królewskich" pod wodzą "The Special One" tylko pół roku - zimą 2011 roku trafił do hiszpańskiego klubu na zasadzie wypożyczenia z Manchesteru City.

- Podczas jednego z meczów, kiedy prowadziliśmy 3:0, wszedł do szatni w przerwie i ześwirował. Kopnął lodówkę, telewizor, rzucał butelkami z wodą. "Zabił" tym wszystkich. Miał ochotę nas rozszarpać - wyjawił Adebayor cytowany przez "AS".

- Pamiętam, jak pewnego razu wściekł się na Ronaldo, po tym jak strzelił on hat-tricka. Powiedział mu: "Wszyscy mówią, że jesteś najlepszy na świecie, a grasz źle. Pokaż mi, że jesteś najlepszy" - opowiadał napastnik.

- Cristiano przyjął jego słowa. Ronaldo zdobył trzy bramki, ale Mourinho mówił tylko o jednej zmarnowanej szansie - dodał reprezentant Togo.

Adebayor wspominał również treningi z portugalskim gwiazdorem. - Trenował z nami, tak jakby ćwiczył ze swoimi dziećmi. Zagrywał piłkę plecami, kontrolował ją karkiem. Pewnego razu trzymał piłkę przez pięć sekund, dotykając jej tylko raz. Jak to było w ogóle możliwe? - mówił.

- Był również niesamowity na siłowni. Sergio Ramos i ja byliśmy najsilniejsi, ale potem przychodził Ronaldo i się pytał: "Sądzicie, że to trudne?". Kiedy my robiliśmy pięć powtórzeń jakiegoś ćwiczenia, on wykonywał ich 30 - przyznał.