Juventus. Alvaro Morata jednak trafi do FC Barcelony? Pojawiły się nowe okoliczności

FC Barcelona rozmawia z Juventusem na temat przenosin Alvaro Moraty od początku zimowego okienka. Klub z Turynu konsekwentnie jednak odrzucał taką możliwość. Ruchowi zaprzeczał sam trener "Starej Damy", Max Allegri.

- Powiedziałem Alvaro Moracie, że nigdzie nie odejdzie. Zostaje w Turynie. Koniec tematu - stwierdził szkoleniowiec.

Teraz jednak "Duma Katalonii" jest jeszcze bardziej zdeterminowana. Wobec kontuzji Ansu Fatiego konieczne będzie wzmocnienie ofensywy. Władze Barcelony mają nadzieję, że Alvaro Morata wywiąże się z tej roli.

Co więcej, włodarze zaczęli już działać. W poniedziałek spotkali się z przedstawicielem piłkarza, Juanmą Lópezem. Zdaniem "Tuttomercatoweb" ustalono, że Juventus przystanie na transfer Moraty, o ile "Stara Dama" faktycznie ściągnie Dusana Vlahovicia.

W wypadku przenosin Hiszpana do Barcelony można mówić jedynie o wypożyczeniu do końca sezonu. "Dumy Katalonii" nie stać bowiem na transfer definitywny - ponadto znaczną część kwoty pochodzącej z takiego ruchu trzeba byłoby przelać na konto Atletico Madryt. Tego według włoskich mediów Barcelona bardzo chce uniknąć.

W bieżącym sezonie Alvaro Morata wystąpił w 29 meczach. Zdobył w nich osiem bramek, zanotował pięć asyst.