Andrij Szewczenko o genialnej interwencji Jerzego Dudka: Gdy to widzę, od razu wyrzucam telefon [WIDEO]

Andrij Szewczenko o genialnej interwencji Jerzego Dudka: Gdy to widzę, od razu wyrzucam telefon [WIDEO]
photo-oxer / shutterstock.com
Jerzy Dudek był bohaterem finału Ligi Mistrzów w 2005 roku. Andrij Szewczenko przyznał, że do dziś nie może patrzeć na jedną z interwencji polskiego bramkarza w tym meczu.
Tamten finał pamiętają wszyscy: Milan do przerwy prowadził z Liverpoolem już 3:0, ale "The Reds" w kilka minut drugiej połowy doprowadzili do wyrównania. Włoski klub był blisko przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść już w dogrywce, ale wtedy dwoma świetnymi interwencjami w ciągu kilku sekund popisał się Dudek. Polski bramkarz najpierw odbił piłkę po strzele głową Szewczenki, a po chwili w niesamowity sposób sparował jego dobitkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nawet teraz nie mogę na to patrzeć. Gdy to widzę, od razu się odwracam i wyrzucam telefon. Stop, stop! - mówił Szewczenko o tamtej sytuacji w instagramowej rozmowie z Christianem Vierim.
Dudek zatrzymał Ukraińca jeszcze raz - już w serii rzutów karnych. Była to interwencja na wagę zwycięstwa Liverpoolu.
- Czy znasz prawdziwego mistrza, który nie zaznałby wielkiego rozczarowania w życiu? - zapytał Szewczenko Vieriego. - To jest piękne, wszyscy jesteśmy ludźmi. Podnosimy się po porażkach i ruszamy dalej - zakończył selekcjoner reprezentacji Ukrainy.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski07 May 2020 · 09:43
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również