Andrzej Duda mocno o rosyjskich sportowcach. Prezydent wierzy, że nie wrócą do rywalizacji. "To jest wojna"

Andrzej Duda mocno o rosyjskich sportowcach. Prezydent wierzy, że nie wrócą do rywalizacji. "To jest wojna"
Rafal Oleksiewicz/Pressfocus.pl
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w otwarciu wystawy "Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy". Podczas swojego przemówienia zabrał głos w sprawie rosyjskich sportowców.
Wojna na Ukrainie trwa już ponad rok. Świat nie zapomniał o zbrodniach dokonywanych przez Rosjan.
Dalsza część tekstu pod wideo
Postawa kraju Władimira Putina spotkała się również z reakcją przedstawicielu sportu. Rosyjskie kluby zostały wykluczone z rozgrywek międzynarodowych.
Jednocześnie nie wszędzie zakazy zostały wprowadzone i utrzymane. Przykładem tenis, gdzie przedstawiciele wspomnianego państwa regularnie biorą udział w turniejach.
Teraz głośno jest o potencjalnym występie Rosjan na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Głos w sprawie zabrał sam prezydent Andrzej Duda.
- Sytuacja w świecie sportu nie jest łatwa. Wiemy doskonale o tym, że jest wiele skłonności do tego, by również i sportowo traktować biznes "as usual". Staramy się czynić w naszej mocy wszystko, aby uświadomić światu, że to nie jest tak, że Władimir Putin i rosyjska armia prowadzi tę wojnę bez poparcia. Że to jest wojna, która ma poparcie niestety ogromnej części rosyjskiego społeczeństwa i że nie może być tak, że świat będzie udawał, że to jest normalna sytuacja i rosyjscy sportowcy są w normalnej sytuacji. Nie są - powiedział, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".
- Oczywiście, ktoś powie, że to nie jest ich wina. Nie jest, ale są rosyjskimi sportowcami, bardzo mi przykro i w związku z tym ponoszą również w jakimś sensie odpowiedzialność za swoje państwo, za swój sztandar, flagę i hymn. Można powiedzieć tak, korzysta się z różnych benefitów, które oferuje twój kraj, ale życie jest takie, że korzystasz nie tylko z tych wielkich przyjemności, ale również i ponosisz ciężary. Dzisiaj Rosja jest dla nich ciężarem i powinni mężnie ten ciężar udźwignąć i nie domagać się udziału w międzynarodowych wydarzeniach sportowych - stwierdził podczas otwarcia wystawy "Maraton solidarności. Polski sport dla Ukrainy".
- Bo niestety dla państwa i jego obywateli, dla państwa, które jest państwem napastniczym i złamało prawo międzynarodowe i łamie je codziennie, którego żołnierze gwałcą, zabijają i niszczą życie innym ludziom, nie może być miejsca w normalnej, uczciwej, rzetelnej, sportowej rywalizacji pod hasłami piękna i pokoju. Nie może być miejsca, bo będzie to wypaczenie prawdy. A naszym zdaniem, idea sportu, szlachetnej rywalizacji, idea olimpijska opierają się na prawdzie - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk03 Mar 2023 · 13:58
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również