Andrzej Juskowiak uderza w Roberta Lewandowskiego: Nie był wsparciem Brzęczka. Zawsze myślał bardziej o sobie

Andrzej Juskowiak uderza w Roberta Lewandowskiego: Nie był wsparciem Brzęczka. Zawsze myślał bardziej o sobie
Piotr Matusewicz / Press Focus
Zwolnienie Jerzego Brzęczka z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski wciąż jest szeroko komentowane. W rozmowie z "Weszło FM" szkoleniowca broni Andrzej Juskowiak. Były reprezentant Polski krytykuje za to Zbigniewa Bońka oraz Roberta Lewandowskiego.
Choć Jerzy Brzęczek niejednokrotnie był obwiniany za słaby styl gry "Biało-Czerwonych", to dla wszystkich jego zwolnienie akurat w połowie stycznia było dużym zaskoczeniem. Po stronie szkoleniowca zdecydowanie stanął Andrzej Juskowiak.
Dalsza część tekstu pod wideo
Były napastnik reprezentacji Polski, a obecnie telewizyjny ekspert, uważa, że Brzęczek wywiązał się z postawionych mu zadań. Według niego Zbigniew Boniek nie powinien zwalniać 49-latka.
- Trener Jerzy Brzęczek miał nakreślone pewne zadania, z których był rozliczany. Przede wszystkim te namacalne, czyli odnoszące się do wyników sportowych: utrzymanie w Lidze Narodów, awans do Mistrzostw Europy plus wprowadzanie młodych zawodników. Wprowadził sporo świeżej krwi do naszej kadry. Rozpatrywałbym to także w kategorii zdziwienia, ponieważ selekcjoner był broniony – przynajmniej na zewnątrz – przez Zbigniewa Bońka i wydawało się, że te najtrudniejsze chwile przetrwał - powiedział Juskowiak w rozmowie z "Weszło FM".
Były napastnik krytykuje także Roberta Lewandowskiego. Jego zdaniem piłkarz Bayernu jako kapitan kadry powinien stanąć murem za selekcjonerem.
- Myślę, że każdy selekcjoner reprezentacji zmagał się z większymi lub mniejszymi kłopotami, jeśli chodzi o prowadzenie zawodników. Nie jest żadną tajemnicą, że Robert Lewandowski miał wcześniej bardzo dużo do powiedzenia i teraz pewnie też ma. Pewne rzeczy były nadinterpretowane i być może wyciągaliśmy zbyt daleko idące wnioski - stwierdził.
- Jednak Robert rzadko dementował pewne sprawy i moim zdaniem dla Jerzego Brzęczka nie był wsparciem jako kapitan. Zawsze myślał bardziej o sobie niż o ogólnym interesie. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego pozytywne słowa mogły w pewnym momencie uspokoić sytuacje. Skrócić dyskusje, dywagacje i przypuszczenia - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik20 Jan 2021 · 08:19
Źródło: Weszlo.com

Przeczytaj również