Antetokounmpo poprowadził Bucks do zwycięstwa z Sixers

Antetokounmpo poprowadził Bucks do zwycięstwa z Sixers
www.flickr.com/photos/rmtip21
Milwaukee Bucks pewnie pokonali u siebie Philadelphia 76ers 119:98 w sobotnim meczu ligi NBA. Drużyna z Wisconsin sięgnęła po zwycięstwo dzięki świetnej grze w trzeciej kwarcie.
Pierwsza połowa była wyrównana. Do szatni na przerwę z sześciopunktową przewagą zeszli gospodarze. Bucks zdominowali jednak trzecią kwartę. Na jej początku czwarte przewinień zobaczył Joel Embiid, co w pełni wykorzystali zawodnicy Kozłów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wyszliśmy na trzecią kwartę i graliśmy szybko. Potrafiliśmy zebrać piłkę i szybko atakować rywali. Joel miał cztery faule. To zadziałało na naszą korzyść. Starliśmy się grać agresywnie i narzucić nasz styl - powiedział Giannis Antetonkounmpo.
Lider Kozłów zdobył 31 punktów i miał 17 zbiórek. 25 "oczek" dołożył natomiast Khris Middleton. Bucks mają 48 zwycięstw i osiem porażek, co jest najlepszym bilansem nie tylko w Konferencji Wschodniej, ale w całej lidze. W następnym meczu zmierzą się na wyjeździe z Washington Wizards.
W Sixers najlepszy był w sobotę Embiid. Środkowy zdobył 17 punktów i miał 11 zbiórek, choć trafił tylko pięć z 18 rzutów z gry. Po 17 "oczek" zdobyli także Furkan Korkmaz i Shake Milton. - Podobała mi się nasza gra w pierwszej połowie. Śmiertelny cios dostaliśmy kiedy jednak Joel usiadł na ławce - przyznał trener Sixers, Brett Brown. - Nie potrafiliśmy dobrze zareagować na to, co pokazało Milwaukee. Trafiali naprawdę dobre rzuty - przyznał szkoleniowiec gości.
Na początku pierwszej kwarty Sixers stracili Bena Simmonsa. Rozgrywający opuścił poprzednie spotkanie z powody problemów z plecami, a teraz bardzo szybko musiał udać się do szatni i już nie pojawił się parkiecie. - Ani przez moment nie potrafiliśmy złapać naszego rytmu. Po stracie Bena Simmonsa, a następnie przy problemach z faulami, nie trafialiśmy rzutów, które mogły poprowadzić trochę inaczej ten mecz - stwierdził Embiid.
Sixers zajmują piąte miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem, 35-22. Ich kolejnym rywalem będą Atlanta Hawks.
*****

Wyniki sobotnich meczów NBA:
Los Angeles Clippers - Sacramento Kings 103:112

Leonard 31, Williams 24 - Bazemore 23, Bodanović 20, Fox 20.
Charlotte Hornets - Brooklyn Nets 86:115

Washington 16, Monk 15 - Luwawu-Cabarrot 21, LeVert 17.
Atlanta Hawks - Dallas Mavericks 111:107

Collins 35, Young 25, Reddish 20 - Hardaway Jr. 33, Curry 22.
Chicago Bulls - Phoenix Suns 104:112

White 33, LaVine 20 - Booker 29, Ayton 28, Rubio 18.
Miami Heat - Cleveland Cavaliers 124:105

Nunn 24, Robinson 19 - Osman 19, Sexton 17.
Milwaukee Bucks - Philadelphia 76ers 119:98

G. Antetokounmpo 31, Middleton 25 - Embiid 17, Milton 17, Korkmaz 17.
Utah Jazz - Houston Rockets 110:120

Mitchell 31, Clarkson 22 - Harden 38, Westbrook 34.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak23 Feb 2020 · 08:45
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również