Schalke spadło z Bundesligi! Gol Marcina Kamińskiego nie wystarczył do utrzymania [WIDEO]

Przed ostatnią kolejką Schalke zajmowało przedostatnie miejsce w tabeli. Ekipa z Gelsenkirchen musiała zapunktować, aby wyprzedzić Stuttgart lub Bochum.

Schalke fatalnie rozpoczęło jednak dzisiejszy mecz z RB Lipsk. Już w 10. minucie do siatki trafił Konrad Laimer. Niewykluczone, że był to ostatni gol Austriaka dla "Byków", ponieważ wiele mówi się o tym, że po sezonie odejdzie do Bayernu Monachium.

W 19. minucie sytuacja Marcina Kamińskiego i spółki ze złej przemieniła się w tragiczną. Prowadzenie RB Lipsk podwyższył Christopher Nkunku, który przeprowadził indywidualną akcję zakończoną pewnym strzałem.

Schalke nie zamierzało jednak się poddać. W 28. minucie Kamiński trafił do siatki po centrze Rodrigo Zalazara z rzutu rożnego.

Po przerwie Schalke doprowadziło do remisu 2:2, ponieważ na początku drugiej połowy kuriozalnego samobója strzelił Willi Orban.

RB Lipsk w 83. minucie wyprowadziło trzeci cios. Tym razem na listę strzelców wpisał się Yussuf Poulsen. Wynik ustalił Christopher Nkunku, zapewniając zwycięstwo 4:2. Schalke już nie zdołało odpowiedzieć, przez co spadło na drugi poziom rozgrywkowy.

W walkę o utrzymanie zamieszane było również Bochum. Zespół ten mierzył się z Bayerem Leverkusen, który źle wszedł w mecz. Już w 8. minucie z boiska wyleciał Amine Adli.

Gospodarze błyskawicznie wykorzystali grę w przewadze. W 19. minucie Takuma Asano zagrał do Philippa Forstera, który otworzył wynik.

Jeszcze przed przerwą Asano do asysty dołożył bramkę. Bochum po pierwszej połowie prowadziło 2:0.

W drugiej połowie "Aptekarze" mieli problem z odwróceniem losów spotkania. Gra w dziesiątkę znacznie wpłynęła na niski poziom ofensywnych akcji ekipy Xabiego Alonso. Z kolei uskrzydleni gospodarze jeszcze podwyższyli prowadzenie za sprawą gola Kevina Stogera.

Bochum ostatecznie wygrało 3:0, dzięki czemu zakończyło sezon na 14. miejscu. Z kolei w strefie barażowej znalazł się VfB Stuttgart, który zremisował 1:1 z Hoffenheim.