ARGENTYŃCZYCY NOWYMI MISTRZAMI ŚWIATA! NIESAMOWITY FINAŁ MUNDIALU, KOSMICZNY MECZ MESSIEGO I MBAPPE [WIDEO]

ARGENTYŃCZYCY NOWYMI MISTRZAMI ŚWIATA! NIESAMOWITY FINAŁ MUNDIALU, KOSMICZNY MECZ MESSIEGO I MBAPPE [WIDEO]
Screen z TV
Reprezentacja Argentyny sięgnęła po złoty medal mistrzostw świata w Katarze. W wielkim finale "Albicelestes" pokonali broniących tytułu Francuzów, choć potrzebowali do tego rzutów karnych. Na dwa gole Messiego i trafienie Di Marii trzykrotnie odpowiedział Kylian Mbappe. Bohaterem serii rzutów karnych został Emiliano Martinez.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wielkie gwiazdy światowego futbolu na murawę wyprowadził dziś Szymon Marciniak. To właśnie polski zespół sędziowski nominowany został do prowadzenia finału mistrzostw świata między Argentyną oraz Francją.
Od pierwszych minut to "Albicelestes" dyktowali warunki na murawie. Hugo Lloris pewnie poradził sobie ze strzałem Mac Allistera z dystansu. W 10. minucie mocno ucierpiał, gdy zderzył się z Romero.
Kilkanaście minut później Argentyna wyszła na prowadzenie. Angel Di Maria został podcięty w polu karnym przez Dembele. Do piłki podszedł Leo Messi i pewnie wykorzystał "jedenastkę". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
To trafienie dodatkowo napędziło ekipę z Ameryki Południowej. W 36. minucie podopieczni Lionela Scaloniego zadali kolejny cios, wyprowadzając zabójczą kontrę. Mac Allister obsłużył Di Marię, a kolejny z weteranów nie zmarnował tej okazji.
Didier Deschamps zareagował na boiskowe wydarzenia, jeszcze w pierwszej połowie dokonując podwójnej zmiany. Boisko opuścili Giroud oraz Dembele, ale "Trójkolorowi" przez większość czasu nadal byli zupełnie bezradni.
W drugiej części spotkania także to Argentyna przez długi czas przeważała. W bramce dobrze spisywał się jednak Lloris, broniąc między innymi uderzenie De Paula. Dopiero w 71. minucie sygnał do ataku dał kolegom Kylian Mbappe.
Gwiazdor PSG przeprowadził indywidualną akcję i zakończył ją strzałem, lecz było to uderzenie niecelne. Kilka chwil później Otamendi faulował w polu karnym Kolo Muaniego, a Marciniak podyktował kolejny rzut karny.
Do piłki podszedł Mbappe. Emiliano Martinez wyczuł jego intencje, ale nie był w stanie wybronić mocnego uderzenia. Po golu kontaktowym w "Trójkolorowych" błyskawicznie wstąpiły nowe siły.
Zaledwie dwie minuty zajęło Francuzom wyrównanie stanu tego spotkania. Thuram zagrał do Mbappe, a ten skompletował dublet, uderzając z woleja i doprowadzając do remisu 2:2.
W doliczonym czasie gry oba zespoły miały szansę na gola na wagę mistrzostwa świata. W głównych rolach wystąpili Martinez i Lloris. Ten ostatni poradził sobie z mocnym strzałem Messiego.
Konieczna okazała się więc dogrywka. Na murawie pojawił się między innymi Lautaro Martinez, który miał dwie świetne okazje na gola. Najpierw jego strzał został zablokowany, a w doliczonym czasie gry pierwszej części dogrywki snajper Interu uderzył obok bramki.
W 109. minucie Argentyńczycy przeprowadzili akcję, która znów dała im prowadzenie. Uderzenie Martineza odbił przed siebie Lloris, ale dobitka Messiego była skuteczna - obrońca wybił piłkę już zza linii bramkowej, a "Albicelestes" mogli cieszyć się z gola.
Gdy wydawało się, że Francja będzie musiała uznać wyższość rywali w dogrywce, Montiel ręką zablokował strzał Mbappe, a Marciniak po raz trzeci w tym meczu podyktował rzut karny. Gwiazdor PSG znów się nie pomylił i skompletował hat-tricka.
Ostatecznie o wszystkim zdecydowały rzuty karne, chociaż obie drużyny miały jeszcze szanse na gola na wagę zwycięstwa. W konkursie "jedenastek" zaczęli Mbappe i Messi. I obaj po raz kolejny nie zawiedli, trafiając do siatki.
Emiliano Martinez w drugiej serii rzutów karnych zatrzymał Kingsleya Comana, skuteczny był za to Paulo Dybala. Gdy obok słupka uderzył Tchouameni, Argentyńczycy byli już o krok od triumfu. Skuteczne strzał Paredesa i Montiela sprawiły, że to "Albicelestes" zostali nowymi mistrzami świata!

Przeczytaj również