Nerwy ze stali Leo Messiego! Argentyński gwiazdor z golem w każdym meczu fazy pucharowej! [WIDEO]

Gwiazdorowi PSG przez wiele lat zarzucano, że w kluczowych meczach mistrzostw świata regularnie zawodzi. O ile w fazie grupowej pokonywał bramkarzy niejednokrotnie, to później było dużo gorzej.

W kolejnych turniejach Messiemu brakowało choćby jednego gola w fazie pucharowej. Nie strzelił go nawet w 2014 roku, kiedy "Albicelestes" dotarli aż do finału, przegranego ostatecznie z Niemcami.

W Katarze 35-latek wreszcie się przełamał. Messi trafił do siatki w meczu z Australią. Później wykorzystywał także kolejne okazje, pokonując bramkarzy reprezentacji Holandii i Chorwacji.

W wielkim finale oczy wielu kibiców znów zwrócone były na największą gwiazdę "Albicelestes". W 23. minucie 35-latek stanął przed wielką szansą, bo Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Argentyny.

Lewą stroną boiska popędził wówczas Angel Di Maria. Skrzydłowy Juventusu wpadł w pole karne, wyprzedzając Ousmane Dembele. Francuz zahaczył natomiast rywala w "szesnastce".

Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Messi i z zimną krwią posłał piłkę w inny narożnik niż ten, gdzie rzucił się Hugo Lloris. Był to jego szósty gol na mundialu. Tym samym piłkarz PSG został liderem klasyfikacji najlepszych strzelców mundialu.