Olympique Marsylia przegrał z czwartoligowcem! Gol Arkadiusza Milika nie pomógł wicemistrzom Francji [WIDEO]

Trwający sezon jest kompletnie nieudany dla Olympique Marsylia. Jedyną szansą dla drużyny objętej niedawno przez Jorge Sampaoliego na grę w europejskich rozgrywkach mógł okazać się Puchar Francji. To już jednak nieaktualne.

W niedzielny wieczór wicemistrzowie kraju mierzyli się z Canet Roussillon. Gospodarze to ekipa z czwartego poziomu rozgrywkowego, dla której rywalizacja z Marsylią to duże wydarzenie.

Spotkanie 1/16 finału Pucharu Francji rozpoczęło się sensacyjnie. W 21. minucie pięknym uderzeniem popisał się Jeremy Posteraro i to czwartoligowiec sensacyjnie wyszedł na prowadzenie.

Na przerwę obie drużyny zeszły jednak przy wyniku 1:1. Sześć minut przed końcem pierwszej połowy do wyrównania doprowadził Arkadiusz Milik, korzystając z dośrodkowania Valere'a Germaina.

Dla Polaka jest to trzeci gol w piątym meczu w barwach francuskiej drużyny. Napastnik po raz trzeci z rzędu wyszedł w podstawowym składzie Olympique.

W 71. minucie ekipa Canet Roussillon po raz drugi sensacyjnie wyszła na prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Yohan Bai.

Wynik 2:1 utrzymał się do samego końca spotkania. Ataki Marsylii były nieporadne , a na kibiców drużyny spadł kolejny cios, jakim jest odpadnięcie z rywalizacji. Czwartoligowiec kontynuuje natomiast piękny sen w Pucharze Francji