Arsenal rozbije bank na nowego piłkarza! Londyńczycy prowadzą w wyścigu, zaskakująca kwota transferu

Po przeciętnym sezonie w Chelsea nikt nie spodziewał się, że po Kaia Havertza ustawi się się kolejka chętnych. Tak jednak się stało, a Niemiec wylądował na radarach Arsenalu, Bayernu Monachium oraz Realu Madryt.

Ostatecznie w grze o reprezentanta pozostały dwa pierwsze zespoły. W wyścigu prowadzą jednak "Kanonierzy", którzy - jak donosi Florian Plettenberg - nie powinni mieć większych problemów ze spełnieniem wygórowanych oczekiwań "The Blues".

Ceniony dziennikarz przekazał, że łączna kwota transferu pomocnika wyniesie 80 milionów euro (około 70 milionów funtów). Zawiera już ona bonusy, ale i tak mówimy o pieniądzach zaskakujących. Do tej pory Arsenal dokonał zaledwie jednego droższego wzmocnienia - w 2019 roku ściągnął Nicolasa Pepe z Lille za 72 miliony funtów.

Ogromnym zwolennikiem takiego ruchu ze strony zarządu z The Emirates jest Mikel Arteta. Hiszpan uważa, że Havertz doskonale będzie komponował się w ataku z Gabrielem Jesusem.

Plettenberg dodaje, że sam zawodnik jest otwarty na dołączenie do "Kanonierów". Uzgodnienie warunków kontraktu indywidualnego nie powinno być problemem. Według Matta Lawa 24-latek zarobi 250 tysięcy funtów tygodniowo.

Bayern nadal obserwuje sytuację gracza Chelsea, ale do tej pory nie złożył żadnej oferty. Monachijczycy są na bieżąco informowani o wszystkich ruchach ze strony Arsenalu.

Havertz występuje na Stamford Bridge od 2020 roku. W 139 meczach zdobył 32 bramki oraz zanotował 15 asyst.