Arsenal wydarł zwycięstwo Manchesterowi United! Niezwykła końcówka hitu Premier League [WIDEO]

Spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczął Manchester United. Już w 17. minucie błysnął niezawodny Marcus Rashford, który po przeprowadzeniu indywidualnej akcji huknął zza pola karnego. Jego trafienie zobaczycie TUTAJ.

Przewaga gości nie utrzymała się jednak długo. Najpierw postraszył Gabriel Martinelli, a chwilę później swego dopiął Eddie Nketiah. Anglik wykorzystał dobre dośrodkowanie od Granita Xhaki i wyrównał stan spotkania.

Jeszcze w pierwszej połowie "Czerwone Diabły" mogły ponownie wyjść na prowadzenie. Aaron Ramsdale dobrze jednak zachował się przy uderzeniu Scotta McTominaya i swoją paradą oddalił zagrożenie.

Po zmianie stron Arsenal był znacznie bardziej agresywny. Przełożyło się to na konkretne korzyści, bowiem w 53. minucie gola strzelił Bukayo Saka. Skrzydłowy, tak jak wspomniany wcześniej Rashford, popisał się uderzeniem zza "szesnastki", które nie dało żadnych szans Davidowi de Gei.

Sytuacja odwróciła się stosunkowo szybko za sprawą Lisandro Martineza, który wykorzystał stały fragment gry. Arsenal zazwyczaj dobrze spisuje się w tym elemencie piłkarskiego rzemiosła, ale tym razem zawiodło wyjście bramkarza. Dzięki temu Argentyńczyk zdołał oddać mocny strzał i pokonał Ramsdale'a.

Ostatnie słowo w meczu należało jednak do Arsenalu. "Kanonierzy" wykorzystali defensywną postawę "Czerwonych Diabłów" i w ostatniej chwili, w nieco ekwilibrystyczny sposób, piłkę do siatki znowu wpakował Nketiah.

Tym samym londyńczycy nadal mają 5 punktów przewagi nad Manchesterem City. Manchester United jest zaś czwarty, bowiem wyprzedziło go Newcastle United.