Arsenal zamierza wykorzystać problemy Leicester City. Czołowy piłkarz spadkowicza na celowniku londyńczyków

W minionym sezonie Premier League Leicester City zajęło 18. miejsce i pożegnało się z elitą. Los klubu został przypieczętowany w ostatniej kolejce, w której Everton wywalczył bezcenne zwycięstwo nad Bournemouth (1:0).

Tym samym coraz więcej mówi się na temat prawdopodobnej wyprzedaży, jaką zorganizują "Lisy". Wiadomo już, że z drużyną pożegnają się Youri Tielemans oraz Caglar Soyuncu. Przyszłość Belga nie została jeszcze wyjaśniona pod względem kolejnego transferu, a Turek trafi do Atletico Madryt (więcej TUTAJ).

Fabrizio Romano podał zaś, że niebawem do tego grona dołączy James Maddison. Na temat odejścia reprezentanta Anglii spekuluje się już od kilku miesięcy, ale tym razem sprawa jest naprawdę poważna.

Zdaniem włoskiego dziennikarza w grze o cenionego pomocnika są dwa kluby Premier League - chodzi o Arsenal oraz Newcastle United. Na ten moment to "Kanonierzy" są bardziej konkretni w swoich działaniach.

Wobec spadku do Championship gwiazda Leicester City może zmienić barwy za około 35 milionów funtów. "Daily Mirror", które przekazało takie wyliczenia, podkreśla, że potencjalni nabywcy postarają się zbić tę kwotę.

Za zmniejszeniem oczekiwań względem sprzedaży Maddisona przemawiają nie tylko finansowe potrzeby "Lisów", ale też krótka umowa 26-latka - obecna wygasa 30 czerwca 2024 roku. Jednocześnie Anglik pozostaje piłkarzem wyróżniającym się w skali Premier League - w minionym sezonie strzelił 10 goli i zanotował dziewięć asyst w 30 spotkaniach.