AS Monaco wyceniło swoją gwiazdę na 80 mln euro. Trzy topowe kluby w grze o pomocnika

Reprezentant Francji postrzegany jest przez liderów La Liga jako zawodnik, który przez wiele lat może zapewnić spokój w środku pola. Niedawno hiszpańskie media pisały, że Real może go pozyskać nawet tej zimy.

Sprawa wcale nie jest jednak prosta, o czym obszernie pisze "Marca". Wszystko ze względu na koszt całej operacji. AS Monaco chce zarobić wielkie pieniądze na sprzedaży swojej gwiazdy.

Zeszłego lata ekipa z księstwa była skłonna przystać na transfer za 60 milionów euro. Przez kilka miesięcy cena znacznie wzrosła. Teraz Monaco żąda co najmniej 80 milionów euro.

Na dodatek Tchouameniego uważnie obserwują również zespoły z angielskiej Premier League. Real ma sporą konkurencję w postaci Chelsea oraz Manchesteru United.

To "The Blues" są podobno najbliżej porozumienia z piłkarzem oraz jego agentem, Jonathanem Kebe. Dba on również o interesy Julesa Kounde, który także znalazł się na celowniku londyńczyków.

Nad pozyskaniem Tchouameniego zastanawiało się też PSG. Francuzi wolą jednak postawić na Paula Pogbę, któremu w czerwcu kończy się kontrakt z Manchesterem United.