AS Roma. "Mały Nicola atakuje, włącza turbo, czaruje". Włoskie media oceniły grę Zalewskiego

Zalewski rozpoczął finał w wyjściowym składzie Romy. Na boisku był do 66. minuty. Jego drużyna wygrała z Feyenoordem 1:0.

Najwyżej grę reprezentanta Polski ocenił portal "Calciomercato.com". Jego dziennikarze wystawili mu ocenę 7,5.

- To już nie jest dzieciak. Wszyscy go szukali, wiedzieli, że mogą mu zaufać - napisano w komentarzu.

"La Gazzetta dello Sport" przyznała Zalewskiemu tylko trochę niższą notę. Według niej Polak zasłużył na 7.

- Od Primavery do finału Ligi Konferencji w mgnieniu oka. Mały Nicola atakuje, włącza turbo, czaruje - podsumowano.

Także portal "Goal.com" przyznał Zalewskiemu 7.

- Mały chłopiec nie wyglądał źle nawet w finale - napisano w recenzji.

Włoska redakcja Eurosportu oceniła polskiego piłkarza na 6.

- Starał się trzymać Geertruidę nisko. Lepiej grał w pierwszej połowie, w drugiej na bezdechu - czytamy w uzasadnieniu.

Najsurowszy dla Zalewskiego był serwis "TuttomercatoWEB". Według niego 20-latek zasłużył zaledwie na 5,5.

- Mniej więcej rok temu zagrał swój pierwszy kwadrans jako zawodowiec. Teraz był podstawowym piłkarzem w finale Ligi Konferencji. Na początku było po nim widać emocje. W miarę upływu czasu nabierał odwagi - oceniono.