Sensacja na Old Trafford! Pudło Fernandesa z rzutu karnego, Aston Villa pokonała Manchester United [WIDEO]

Wynik spotkania w 16. minucie mogli otworzyć goście. Matty Cash znalazł centrą Matta Targetta, ale ten oddał kompletnie nieudany strzał.

Kilkadziesiąt sekund później Mason Greenwood starał się zaskoczyć Emiliano Martineza. Argentyńczyk bez problemów poradził sobie jednak z uderzeniem młodego napastnika. W pierwszych trzech kwadransach swoich sił z rzutów wolnych spróbowali Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandes. Obaj trafili w mur.

Z powodu problemów zdrowotnych meczu nie zdołał dokończyć Luke Shaw. Wicemistrza Europy jeszcze w pierwszej połowie zmienił Diogo Dalot.

W 58. minucie zawodnicy Aston Villi domagali się odgwizdania rzutu karnego. Arbiter nie przychylił się do protestów, twierdząc że Ollie Watkins nie był faulowany w szesnastce gospodarzy.

Manchester United oddawał więcej strzałów od rywali, ale większość prób mijała bramkę strzeżoną przez Martineza. W 82. minucie Ole Gunnar Solskjaer postawił wszystko na jedną kartę, zmieniając Scotta McTominaya, by wprowadzić Edinsona Cavaniego.

Ale w 88. minucie nieoczekiwanie to Kortney Hause trafił do siatki. Obrońca fantastycznie odnalazł się w polu karnym i strzałem głową pokonał Davida de Geę.

W doliczonym czasie gry Manchester stanął przed idealną szansą, aby doprowadzić do remisu. Rzutu karnego na bramkę nie zdołał zamienić Bruno Fernandes. Portugalczyk oddał fatalny strzał.

Więcej trafień już w tym spotkaniu nie oglądaliśmy. "The Villains" wywieźli z Old Trafford komplet punktów.