Atletico pokonało Real w derbach Madrytu! Kontrowersyjny rzut karny przesądził o wyniku [WIDEO]

Carlo Ancelotti na Wanda Metropolitano posadził na ławce kilku kluczowych piłkarzy. Na ławce mecz zaczęli Courtois, Benzema czy Vinicius. Nic dziwnego - "Królewscy" są już pewni mistrzostwa i celem numer jeden jest dla nich triumf w Champions League.

Od początku to Atletico dominowało nad lokalnym rywalem. W pierwszym kwadransie dobre okazje na gola mieli Correa oraz Carrasco. Obaj posyłali jednak piłkę tuż obok słupka.

Pod drugą bramką działo się zdecydowanie mniej. Oblak bez problemu radził sobie ze strzałami Rodrygo oraz Jovicia. W 38. minucie byliśmy natomiast świadkami sporej kontrowersji.

W polu karnym padł Matheus Cunha. Brazylijczyk został nadepnięty przez Vallejo, ale miało to miejsce w momencie, gdy już upadał. Sędzia po analizie VAR zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, który wykorzystał Carrasco.

W drugiej części spotkania Atletico mogło, a nawet powinno podwyższyć wynik. Przed dwiema świetnymi okazjami stanął Cunha. Najpierw uderzył nad bramką, a później zatrzymał go Łunin.

Real także miał szansę na gola, gdy nieznacznie pomylił się Fede Valverde. Więcej działo się jednak po drugiej stronie boiska. Obok bramki uderzył Griezmann, natomiast Carrasco trafił w słupek.

"Królewscy" w tym sezonie wielokrotnie odwracali losy meczów w końcówkach, lecz tym razem nie zdołali dokonać tej sztuki. Między innymi dzięki Janowi Oblakowi, który obronił strzał Asensio. Atletico wygrało z odwiecznym rywalem 1:0 i znacznie przybliżyło się do zagwarantowania sobie miejsca w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Na trzy kolejki przed końcem sezonu "Los Colchoneros" mają sześć punktów przewagi nad piątym Betisem. Real jest rzecz jasna pierwszy - podopieczni Carlo Ancelottiego już wcześniej zapewnili sobie mistrzowski tytuł.