Awansowali do najwyższej ligi i… nie mogli się cieszyć. "Na prośbę kibiców"

Jeszcze w 2016 roku Al-Ahli było mistrzem Arabii Saudyjskiej. Łącznie w swojej historii klub sięgał po krajowy tytuł trzykrotnie i zdobywał szereg innych trofeów.

W 2012 roku drużyna dotarła nawet do finału Azjatyckiej Ligi Mistrzów, ale w nim uległa zespołowi Ulsan Hyundai z Korei Południowej.

Niespodziewanie poprzedni sezon (2021/22) zakończył się dla Al-Ahli spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej w Arabii Saudyjskiej. Kibice uznali to za prawdziwą kompromitację i do dziś pamiętają o tym “wyczynie” swojej drużyny.

Kiedy więc Al-Ahli okazało się w zakończonych dopiero rozgrywkach najlepsze na zapleczu krajowej elity, piłkarze nawet nie świętowali awansu. Na prośbę kibiców.

Chociaż organizatorzy rozgrywek zadbali o odpowiednią celebrację, sami zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego przyjęli awans “na chłodno”. Odebrali trofeum bez większej ekscytacji i udali się do szatni.