Bayern. Joshua Kimmich przekonał się do szczepienia. "Trudno było mi poradzić sobie z obawami"

Sprawa Kimmicha ciągnie się od października. Niemiec tłumaczył, że nie zdecydował się na szczepienie, bo ma pewne obawy związane z brakiem dostatecznie długi badań.

Później sprawy przyjęły niekorzystny obrót dla 26-latka. Łącznie w kwarantannie był trzy razy, a po zakażeniu pozostał ślad w jego organizmie. Kimmich z powodu nacieków w płucach nie może zagrać do końca roku. Wcześniej Bayern zapowiedział, że w zgodzie z niemieckim prawem może odebrać swojemu piłkarzowi wynagrodzenie za czas spędzony w izolacji.

Ostatnie tygodnie najwyraźniej przekonały Kimmicha do szczepienia. Piłkarz Bayernu w wywiadzie dla telewizji ZDF powiedział, że zdecydował się na taki ruch.

- Trudno było mi poradzić sobie z moimi obawami. Z tego powodu tak długo byłem niezaszczepiony - wyjaśnił reprezentant Niemiec.

ZDF na razie opublikowało krótką zapowiedź wywiadu. Emisję całości, w której Kimmich ma mówić m.in. o swojej sytuacji zdrowotnej, zapowiedziano na niedzielę o 17:10.

Kimmich w tym sezonie zagrał w osiemnastu meczach Bayernu. Ostatni raz na boisku zaprezentował się na początku listopada.