Bayern kupuje nowego trenera bramkarzy. W Ekstraklasie tyle płaci się za piłkarzy

Bayern niedawno rozstał się z dotychczasowym szkoleniowcem golkiperów, czyli Tonim Tapaloviciem. Zwolnienie 42-latka wywołało wstrząs w klubie. Bardzo ostro na ten temat wypowiadał się Manuel Neuer, który wypalił, że to najbardziej brutalne wydarzenie w jego karierze.

Tego typu słowa wywołały wściekłość szefów Bayernu, którzy rzucili się do krytykowania 36-latka. Jednocześnie pracują nad zakontraktowaniem nowego trenera bramkarzy.

Na czele listy życzeń Bawarczyków znajduje się Michael Rechner z Hoffenheim, który w przeszłości pracował w tym klubie w sztabie szkoleniowym Juliana Nagelsmanna. Niemiec chce się przenieść do Monachium.

Kontrakt Rechnera z Hoffenheim obowiązuje do połowy 2026 roku. Jeśli Bayern rzeczywiście go chce, będzie musiał zapłacić całkiem spore pieniądze. "Kicker" twierdzi, że Hoffenheim chce sześciocyfrowej kwoty - i to w środkowych wartościach tego zakresu. Innymi słowy: mistrzowie Niemiec muszą wyłożyć kilkaset tysięcy euro.

Rechner to doświadczony trener. Z pierwszą drużyną Hoffenheim jest związany od 2015 roku. W przeszłości pracował m.in. z Koenem Casteelsem, Gregorem Kobelem, Marvinem Schwabe czy Oliverem Baumannem.

Niemiec ma też doświadczenie z pracy z kadrą. Był w sztabie szkoleniowym Stefana Kuntza w reprezentacji Turcji.