Bayern Monachium przedstawił ostateczną ofertę dla Davida Alaby. Piłkarz chce znacznie wyższej pensji

Alaba obecnie jest związany z mistrzami Niemiec. Jego kontrakt z klubem wygasa już w czerwcu przyszłego roku, więc włodarze "Die Roten" od miesięcy starają się dogadać z zawodnikiem i przedłużyć współpracę.

Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły jednak efektu. Zawodnik ma bardzo wysokie wymagania finansowe, których szefowie Bayernu nie mogą spełnić. W mediach można było przeczytać, że Alaba chce zarabiać na tym samym poziomie co Neuer, Mueller czy Lewandowski i oczekuje pensji sięgającej nawet 20 mln euro rocznie.

Jak donosi "Bild", strony mają za sobą kolejne spotkanie. W miniony piątek doszło trzeciej tury rozmów, ale wciąż nie osiągnięto porozumienia.

Działacze nieco zmodyfikowali swoją ofertę dla zawodnika. Zaproponowali mu kontrakt na pięć lat. Wcześniej była mowa u czteroletniej umowie. Zmianie nie uległa za to proponowana pensja. 11 mln euro plus 6 mln w bonusach to ostateczna propozycja włodarzy.

Alaba liczy jednak na więcej. Dziennikarze spekulują, że w tej sytuacji 28-latek już w zimie podpisze kontrakt z jednym gigantów. W grze o zawodnika liczą się Juventus, FC Barcelona czy Paris Saint-Germain.

Alaba do Bayernu dołączył w 2008 roku. Do tej pory dla Bayernu łącznie rozegrał 393 spotkań. Jego bilans to 31 goli i 49 asyst.