"Bayern okazał brak szacunku Lewandowskiemu". Mocna opinia byłego reprezentanta Niemiec

Lewandowski poinformował, że nie przedłuży kontraktu z Bayernem i chce z niego odejść. Najlepiej już w najbliższym oknie transferowy. Mistrzowie Niemiec zarzekają się jednak, że nie zgodzą się na odejście swojej gwiazdy.

Helmer, w przeszłości klasowy obrońca, przyznaje, że są argumenty na obronę postępowania klubu w ostatnich miesiącach.

- Z jednej strony mogę zrozumieć Bayern pod tym względem, że miał dylemat, czy dawać jeszcze więcej pieniędzy piłkarzowi, który ma już 34 lata - przyznał Helmer w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Bayern twierdzi, że złożył Lewandowskiemu ofertę nowej umowy. Polak mówi coś innego - że żadnej propozycji nie było. Według Helmera prawdę powiedział Polak. I - jak podkreśla - źle to świadczy o klubie.

- Nie składając takiemu piłkarzowi w odpowiednim czasie oferty przedłużenia umowy, Bayern okazał brak szacunku Lewandowskiemu. Nie mam pojęcia, dlaczego tak postąpili. Po prostu przespali dobry moment. Skoro zaproponowali nowe umowy Neuerowi i Muellerowi, to tak samo powinno być z Lewandowskim - ocenił były reprezentant Niemiec.

- Trzeba było mu po prostu zaproponować coś konkretnego. Nawet jeśli rok, to jednak zaproponować! Pokazać, że chcą rozmawiać. Dlatego mówię o braku szacunku ze strony Bayernu dla Lewandowskiego. Bo też słyszałem, że Robert nie dostał do tej pory żadnej propozycji. Jak mówię: można się spierać o wysokość czy długość nowej umowy, ale klub powinien był wystąpić w odpowiednim czasie z oficjalną propozycją. A tymczasem przespali to! - podsumował Helmer.