Bayern podjął decyzję ws. Hasana Salihamidzicia. Przyszłość Bośniaka wyjaśniona

Salihamidzić pracuje jako dyrektor sportowy monachijskiego klubu od lata 2017 roku. W przeszłości często był krytykowanym, ale ostatnio opinia o jego pracy się zmienia. W tym oknie transferowym sprowadził do Bayernu m.in. Ryana Gravenbercha, Sadio Mane czy Matthijsa de Ligta.

- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Salihamidzicia. Znam go od wielu lat. Blisko współpracujemy, bo prawie wszystkie dokonywane przez nas transfery muszą zostać zatwierdzone przez zarząd. Oznacza to, że jesteśmy w bardzo bliskim kontakcie - tłumaczy Hainer.

- Zawsze uważałem, że Salihamidzić w ostatnich latach był za mocno i niesprawiedliwie krytykowany. Winiono go za jeden czy drugi transfer, a nie przypisywano trofeów. Cieszę się, że zdobywa uznanie i pochwały - dodał prezydent Bayernu.

Kontrakt Salihamidzicia obowiązuje do połowy 2023 roku. Hainer dał do zrozumienia, że Bośniak nie musi martwić się o pracę.

- Kiedy skończy się okres transferowy, to weźmiemy sobie kilka dni wolnego, a potem usiądziemy do rozmów. Załatwimy wszystko w ciągu kilku tygodni - przyznał Niemiec.

Hainer został wprost zapytany, czy przedłużenie kontraktu jest formalnością.

- Jestem tego bardzo pewny. Jestem absolutnie zadowolony z jego pracy - podsumował Hainer.