Bayern. Robert Lewandowski goni wielki wyczyn Cristiano Ronaldo. Polak może znów zapisać się w historii

Robert Lewandowski goni wielki wyczyn Cristiano Ronaldo. Polak może znów zapisać się w historii
Philippe Ruiz/Pressfocus
Robert Lewandowski jeszcze nigdy nie był aż tak skuteczny, jak w 2021 roku. Ostatnie 12 miesięcy to prawdziwy popis Polaka, który jeszcze w tym tygodniu może przebić wyczyn Cristiano Ronaldo sprzed ośmiu lat.
Napastnik "Die Roten" już po raz trzeci z rzędu zostanie strzelcem największej liczby goli, jeśli chodzi o rok kalendarzowy. Nie miał sobie równych także w 2019 oraz 2020 roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od wielu tygodni było oczywiste, że również tym razem Lewandowski nie da sobie odebrać tego miana. Nie tylko okazał się zdecydowanie lepszy od konkurentów, ale też przebił osobiste bariery.
We wtorkowy wieczór Polak dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z VfB Stuttgart. Były to jego bramki numer 67 i 68 w całym 2021 roku, biorąc pod uwagę zarówno klub, jak i reprezentację.
Tym samym 33-latek na pewno znajdzie się na podium w historii futbolu, jeśli chodzi o największą liczbę trafień w jednym roku. Tylko dwóch piłkarzy - Cristiano Ronaldo oraz Leo Messi - miało lepsze wyniki.
Argentyńczyk w 2012 roku ustanowił wręcz kosmiczny rekord. Wówczas aż 91 razy pokonywał bramkarzy rywali. Wydaje się niewiarygodne, aby ktoś mógł przebić ten wyczyn.
Ronaldo jest jednak w zasięgu "Lewego", bo w 2013 roku miał 69 goli. Polakowi brakuje jednej bramki do wyrównania tego wyczynu, a dwóch do jego przebicia. Został mu jednak tylko jeden mecz w tym roku - piątkowe starcie z Wolfsburgiem.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Dec 2021 · 20:54
Źródło: własne/Twitter

Przeczytaj również