Bayern wygrał w imponującym stylu, ale świętowania nie będzie. Musiala tonuje nastroje. "Nie czas na to"

Bayern wygrał w imponującym stylu, ale świętowania nie będzie. Musiala tonuje nastroje. "Nie czas na to"
Philipp Ruiz / Press Focus
Jamal Musiala zabrał głos po zwycięstwie Bayernu Monachium w ostatniej kolejce Bundesligi. Piłkarz "Die Roten" zaznaczył, że kryzys w drużynie nie został jeszcze zupełnie zażegnany.
W miniony piątek Bayern Monachium wrócił na dobre tory i odniósł okazałe zwycięstwo nad Bayerem Leverkusen. Urzędujący mistrzowie Niemiec wygrali 4:0 i wskoczyli na drugie miejsce w ligowej tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym samym "Die Roten" przełamali serię meczów bez zdobycia trzech punktów. Poprzednie ligowe zwycięstwo "Die Roten" miało wszak miejsce 21.08 sierpnia (7:0 z Bochum), co miało świadczyć o kryzysie w ekipie Nagelsmanna.
Teraz głos w tej sprawie zabrał Jamal Musiala. Młody piłkarz przyznał, że chociaż mecz z Bayerem był w wykonaniu Bayernu udany, to na świętowanie trzeba jeszcze poczekać.
- Presja była na nas wszystkich. Wszyscy byli skupieni na nas. W Bayernie zawsze odczuwa się presję, ale musimy stawiać temu czoła - powiedział w rozmowie z "DAZN".
- Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby stwierdzić, że kryzys został zażegnany. Musimy teraz potwierdzić naszą formę w kolejnych meczach. Trzeba kontynuować to, co zaczęliśmy z Bayerem - dodał Jamal Musiala.
W ciągu następnych siedmiu dni Bayern Monachium zagra dwa mecze. 4 października zmierzy się z Victorią Pilzno w Lidze Mistrzów, natomiast 8 października stanie do rywalizacji z Borussią Dortmund.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk01 Oct 2022 · 09:58
Źródło: DAZN

Przeczytaj również