Bayern zmienia plany. Lewandowski apelował o to już wcześniej

Bayern zmienia plany. Lewandowski apelował o to już wcześniej
Kostas Koutsaftikis / Shutterstock.com
Działacze Bayernu Monachium postanowili skrócić zaplanowane na styczeń zgrupowanie w Katarze. Decyzja została podjęta na prośbę Juppa Heynckesa.
Piłkarze mistrza Niemiec w czasie przerwy zimowej pojadą na zgrupowanie do Kataru, jednak będzie ono krótsze niż przewidywano. Jupp Heynckes, nowy trener ekipy z Monachium, przekonał władze klubu, że dobro drużyny jest ważniejsze od zobowiązań wobec sponsorów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Będziemy mieli zgrupowanie w Katarze, ale nie potrwa ono dłużej niż dziesięć dni. Wiem, że klub ma zobowiązania wobec Kataru, ale zrobimy to po mojemu - obiecał Heynckes.
Piłkarze Bayernu mają polecieć do Kataru w czasie przerwy zimowej, gdyż jednym ze sponsorów zespołu jest lotnisko Hamad International Airport w Doha. Przerwa zimowa w Niemczech potrwa od 17 grudnia do 13 stycznia.
Temat zagranicznych wyjazdów podjął we wrześniu Robert Lewandowski. Polak w wywiadzie dla "Der Spiegel" skrytykował działaczy Bayernu za organizację letniego tournee po Azji. Wówczas w ciągu prawie dwóch tygodni Bawarczycy rozegrali kilka spotkań towarzyskich, w samolotach spędzili ponad 30 godzin i pokonali ponad 20 tys. kilometrów. Lewandowski jasno dał do zrozumienia, że taki wojaże źle wpływają na cykl przygotowań.
- W Azji graliśmy bardzo dużo sparingów, a jako profesjonalista musiałem decydować: czy chcę dać z siebie wszystko w tych meczach, czy raczej pracować mocno podczas treningów, żeby być w formie, gdy rozstrzygać się będą tytuły? Wytrzymałości i siły nie mam jak ćwiczyć podczas sezonu, nie ma już na to czasu - powiedział napastnik reprezentacji Polski. - Takie sparingi niewiele mi dadzą, gdy w grudniu trzy dni po meczu w Lidze Mistrzów trzeba będzie jechać i grać w śniegu w takim Freiburgu - dodał Lewandowski.

Przeczytaj również