Beniaminek miał Europę w zasięgu ręki. Dublet Erika Exposito rozwiał marzenia Warty Poznań [WIDEO]

Beniaminek miał Europę w zasięgu ręki. Dublet Erika Exposito rozwiał marzenia Warty [WIDEO]
Pawel Jaskolka / PressFocus
Warta Poznań znowu miała okazję postraszyć faworyta, prowadziła z wyżej notowanym Śląskiem, ale ostatecznie uległa ekipie z Wrocławia 2:3. Zwycięstwo gościom zapewniły dwie bramki oraz asysta hiszpańskiego napastnika, Erika Exposito.
Spotkanie w Grodzisku zapowiadało się ultraciekawie. Ekipy zainteresowane 4. miejscem w Ekstraklasie przy ewentualnym sukcesie mogły liczyć na start w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Dla Warty tegoroczna dyspozycja to zdecydowanie wynik ponad stan, Śląsk zaś po zmianie trenera na Jacka Magierę próbuje raczej uratować nieudaną kampanię. Nie tylko dwadzieścia kilka stopni na termometrach zapowiadało gorące widowisko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na pierwszą dobrą okazję trzeba było poczekać do 20. minuty. Wówczas Waldemar Sobota stanął oko w oko z Adrianem Lisem, ale przegrał ten pojedynek. Później próbował Patryk Janasik zza pola karnego, ale wahadłowy Śląska nie trafił w światło bramki. Wrocławianie atakowali, jednak to nie oni, a reprezentanci z Wielkopolski zdobyli bramkę.
Ostatnio w Ekstraklasie coraz częściej obserwujemy gole po zagraniach z autu, zwłaszcza w wykonaniu piłkarzy Stali Mielec, dlatego poznaniacy nie chcieli być gorsi. W 40. minucie długą piłkę w pole karne zagrał Jan Grzesik, tam walkę w powietrzu wygrał Maik Nawrocki, popisując się skutecznym strzałem głową. Michał Szromnik był bez szans. Pierwszy gol 20-latka dla “Zielonych”. Beniaminek na prowadzeniu!
Magiera musiał nie szczędzić słów podczas 15 minut przerwy, bo w drugiej połowie jego podopieczni natychmiast "siedli" na gospodarzy. Aktywny był zwłaszcza Erik Exposito, który najpierw uderzał z dystansu, a minutę później po rozegraniu Soboty i wyłożeniu Janasika pewnie skierował futbolówkę do siatki.
Ekipa z Dolnego Śląska ruszyła po trzy punkty. Znów główną rolę w akcji bramkowej rozpisał sobie Exposito, kiedy dostał idealną piłkę od Roberta Picha. Hiszpan nie zmarnował 100-procentowej szansy i wypuścił “Wojskowych” na prowadzenie. Stabilna w defensywie Warta zaczęła się sypać.
Exposito bardzo chciał się zrewanżować koledze z zespołu i to on został asystentem przy trzeciej bramce. Jego świetny kros wykończył Pich i było po meczu. W końcówce kontakt złapała Warta jeszcze po golu Mario Rodrigueza, ale na więcej zabrakło czasu. Śląsk dzięki wygranej ma 42 punkty, tyle samo co piąta Lechia i czwarty Piast, który jednak ma do rozegrania jeden mecz więcej. Walka o puchary nabiera rumieńców.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski09 May 2021 · 16:59
Źródło: własne

Przeczytaj również