Bochniewicz wybrał dalszą drogę kariery. Zainteresowanie z Bundesligi, blisko powołanie do kadry [NASZ NEWS]

Bochniewicz wybrał dalszą drogę kariery. Zainteresowanie z Bundesligi, blisko powołanie do kadry [NASZ NEWS]
Piotr Matusewicz / PressFocus
Paweł Bochniewicz jest podstawowym środkowym obrońcą, a obecnie nawet kapitanem Heerenveen. Czy Fernando Santos powoła go do kadry? Jaka przyszłość czeka piłkarza, któremu wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt?
Fernando Santos będzie musiał ulepić obronę na mecze z Czechami i Albanią z zawodników, którzy nie grają w klubach lub mają niewielki staż w reprezentacji. Portugalczyk śledzi zawodników, którzy mogą przydać się mu na najbliższym zgrupowaniu, który odbędzie się w marcu.Kontuzjowani są Kamil Glik, Kamil Piątkowski, dopiero co po urazie wraca Paweł Dawidowicz. Nie jest to sezon Jana Bednarka, a Jakub Kiwior zamienił klub na Arsenal, jednak na razie w nim nie zadebiutował. Może to być wielka szansa dla Bochniewicza.
Dalsza część tekstu pod wideo
Czesław Michniewicz oglądał swojego byłego gracza z młodzieżówki U-21, ale mimo pięciu czystych kont Heerenveen w sześciu ligowych meczach w tamtym roku, nie powołał go do kadry. Mogło mieć na to wpływ, że były już selekcjoner wybrał się do Holandii na mecz Bochniewicza z Ajaxem Amsterdam, a mocarze Eredivisie wygrali go aż 5:0. Powołania nie było.
Według naszych informacji, a konkretnie według słów samego Pawła Bochniewicza w programie "International Level" na kanale Meczyki (YouTube) - Polak przedłuży umowę z Heerenveen. Piłkarz poinformował o swojej decyzji i dodał, że umowa będzie obowiązywała 3 kolejne lata. Sam przyznał, że słyszał o zainteresowaniu klubów z mocniejszych lig, w tym jednej drużyny z Bundesligi. Zdecydował się być wierny swojemu aktualnemu klubowi.
Wielu ekspertów, choćby Roman Kołtoń w "International Level" sugeruje, że wśród powołanych powinien znaleźć się Paweł Bochniewicz. W sierpniu 2021 roku dwukrotny reprezentant Polski zerwał więzadła krzyżowe i wypadł na wiele miesięcy. W tym sezonie jednak obrońca wrócił do regularnych występów. W barwach Heerenveen rozegrał 21 meczów na poziomie Eredivisie, w których strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę.
Kontrakt Bochniewicza z holenderskim zespołem kończy się w czerwcu 2023 roku, jednak jego przygoda z Eredivisie potrwa przez kolejne lata.

Przeczytaj również